Hola !
Mała zmiana planów. Mimo blogowych zaległości - dziś nowość :) Synek koleżanki z ambasady - przesłodka radosna bestia o imieniu Natan :) Dzieki Słonka za przemiłe popołudnie ! :)
Z A P R A S Z A M !
i kilka BW.
i mały traktorowy składak na koniec :)
Mały słodziak :) Te dzieci u Ciebie to jakieś fajniejsze niż w realu się wydają :D
OdpowiedzUsuńpozowanie od niechcenia... cudnie... :) piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń